Komentarze: 13
ja. mruczus lagodny kociak.
i laaaaaaaaaach ;D
wali nam, nie ?
megacczad ;]
eej ! tesknie&kochaam ;*
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
ja. mruczus lagodny kociak.
i laaaaaaaaaach ;D
wali nam, nie ?
megacczad ;]
eej ! tesknie&kochaam ;*
jutroo ? - wyjazd :(
ceel ? - rakoniewice.
przyjazd ? - 17 lipcaa.
teesknic bede miskii mojee ;*
**************************************************
pomijajac ;p
jak wakacje to wakacje ;] ekmm ... zabawa na calego ;]]] zupelnie N-A C-A-L-E-G-O ;] lif maj lemons gerl of course ;]
ej dziolchyy ! ;] i love you ;* i miss you ;* i need you ;*
z wami wszystko zmienia sie o 360 stopni ;]
zaczynam patrzec na swiat przez rozowe okulaaryy ;]
swir, truskaw, hermioona ;] - koocham waas !*
*wyznaje to publiczne bez zadnych zastrzezeen
** nie. nie jestesmy lezbijkami - ruszmy na przekoor plotkaa
eej ! cudnie mii ;]
czasem dobrze miec poprzewracane w glooowie ;]]
wszystko sie zmienia. diametralnie. jak zwykle nie rownomiernie. czy chociaz raz w zyciu nic nie moze byc caalkowicie cudownie ? czy zawsze musze sie martwic chocby o jakas drobnostke ? no raczej. bo jesli jedno wydaje mi sie lepsze to drugie zawsze musi byc gorsze. no coz- mam nadzieje ze wkrotce (jakos) odreaguje. naturalnie ...
gubie sie juz w tym wszytkim. tak zwyczajnie. nie wiem do czego tak wlasciewie daze, jak mam zareagowac w danej sytuacji . nie moge sie 'nawrocic'. albo po prostu nie potrafie ...
czuje sie maskakrycznie. wszystko braca sie wokol mojej zajeb. wynudzonej postaci.
to sa wlasnie uroki (w moim przypadku) przeziebienia na czas wakacji. no ale coz - kuruje sie ;p jednak jest w tym cos wyrazistego i dajacego mi wiele do zrozumienia. mianowicie; rozmyslajac nad wszystkim zdalam sobie sprawe, ze od niedawna charakterystyczna cecha mojej osobowoscy stala sie naiwnosc ; ale dlaczego ?
w sumie to codziennie poznaje nieodkryte zakatki mojej duszy ...