pelna marzen, nadzieji, wpomnien, pomyslow, zmartwien, klopotow. i na co to wszystko ?!
natalka
25 maja 2005, 21:38
hmm no pomysly chyba po to zebys mogla sprawdzic; czy tuttifrutti plywa ;] marzenia po to zeby zrobic kolko na rolkach chociazby dzis :P czy pojechac do domu po rakiete, nadzieja na wielka tenisistke :D a zmartwienia i klopoty to dodatek => skutek uboczny przyjemnosci
TrUsKavVuHa
25 maja 2005, 21:26
ojj... Ewa.. a co by było gdyby nie było zmartwień, pomysłów,radosci,smutkow?! :>
madzia :D
25 maja 2005, 21:16
yyy nie wiem co nappisac ;/
ReA
25 maja 2005, 21:00
ehh marzenia musze byc wspomnienia tez rowniez nadzieja pomysly a kłopoty sa po to by zycie bylo ciekawsze u mnie wlasnie jest zaduzo klopotow i zycie sie niszczy:/
Kathrinka!
25 maja 2005, 20:55
żeby było śmiesznie!;D :P
niee... trzeba mieć jakieś marzenia i plany, bo w coś trzeba wierzyć! ;] pozdro mala-ewu$! ;*
niee... trzeba mieć jakieś marzenia i plany, bo w coś trzeba wierzyć! ;] pozdro mala-ewu$! ;*
Dodaj komentarz