Archiwum 10 stycznia 2006


sty 10 2006 dogoń marzenia.
Komentarze: 8

'quid sit futurum cras, fuge quaerere' czyli nie pytaj  to, co przyniesie jutro.

a jednak.

 życie zamarza wraz z temperaturą na dworze. coraz częściej, wracając ze szkoły do domu piję gorącą herbatę, wtulam sie w babciny tapczan, okrywam ciepłym kocem. pozmieniało sie. wszystko. tęsknie za wiosną, za latem, za metaforyczną wolnością- brakiem obowiązków w stosunku do szkoły. myśl, że nie musiałabym teraz uczyć się inwokacji czy np nie uczyć na kolejną, niesprawdzoną kartkówkę z histori mnie mmm... ogrzewaa ;> czekam na wakacje ;] ooh. tak. ;D

 

lecz należy pamiętać, że

/całkiem wporządu mieć ciasteczko/  ;*

*ewu$ka* : :